O celu i potrzebie przeistaczania się…

O celu i potrzebie przeistaczania się…

Czy lubię siebie? Czy inni mnie akceptują? Jak odnaleźć szczęście i spokój? Czego potrzebuję, by żyć w zgodzie ze sobą? Gdzie jest moje miejsce? Co zrobić, kiedy nie mam siły o siebie zawalczyć? Jak budować relacje? Na czym polega współpraca? Na te oraz inne pytania staraliśmy się uzyskać odpowiedź podczas zdalnej lekcji języka polskiego i godziny wychowawczej w klasie ósmej.

 

  • Postawy MK
  • Potrafię analizować, tworzyć hipotezy, oceniać.
  • Tworzę logiczne powiązania.
  • Rozpoznaję swoje i innych osób emocje.
  • Przetwarzam informacje.
  • Myślę o konsekwencjach.

 

 

 

Inspiracją do rozpoczęcie spotkania był przykład trójstopniowej przemiany człowieka, opisanej w „Małych rebeliantach”.  Zapoznałam z nią uczniów.

Punktem wyjścia jest niewolnicza świadomość wielbłąda.  Ten typ człowieka z uległością podchodzi do zastanej rzeczywistości, warunków w pracy, relacji rodzinnych. Robi to, co wszyscy, wykonuje polecenia. Nie kwestionuje nic i niczego.

Drugi etap stanowi waleczna świadomość lwa.  Ten typ człowieka nie godzi się już na zastany świat. Kwestionuje, buntuje się, poszukuje, zadaje pytania. Jest asertywny. Chce zmiany.

Kulminacyjny punkt przemiany to etap beztroskiej świadomości dziecka.  Ten typ człowieka wierzy i wie, że może wszystko. „Mam tę moc 😊”. Nie boi się granic, eksperymentowania, nie blokuje go zdanie innych, ustalony porządek lub że coś „nie wypada”.

 

Omówiliśmy postawy, co je łączy i dzieli, nasze spostrzeżenie, ich zależności oraz warunki, które trzeba spełnić, aby zmienić stopień przemiany. Uczniowie zastanawiali się, która z postaw jest im bliższa w codziennym działaniu, relacjach. Postanowiliśmy poszukać wśród bohaterów lektur postacie wielbłądy (propozycje uczniów-Piotr z „Żony modnej”, Chochliki z „Balladyny” Marcin Borowicz, Skawiński), postacie lwy (propozycje uczniów- żona modna, Klara z „Zemsty”, Zosia z „Dziadów”) lub postacie beztroskie dzieci.

Burzliwa dyskusja, dużo uzasadniania, no i przy okazji powtórka treści lektur.

Najbardziej uczniów zdziwiło, dlaczego nie mamy bohaterów literackich, którzy cieszą się życiem. Spróbowaliśmy pogłębić pytanie, korzystając z rutyny 5XDLACZEGO oraz dyskusji.

 

Dlaczego w lekturach nie ma osób/bohaterów, którzy cieszą się życiem?

Bo życie jest nieprzyjemne, irytujące i trudne, a autorzy żyją w nieprzyjaznym świecie.

Bo nie szukamy w nich pozytywów, łatwiej jest być smutnym i nieszczęśliwym. Odpowiada nam takie życie.

Bo rzeczywistość nie skłania nas do pozytywnego myślenia.

Bo mimo że chcemy mieć idealne życie, to inni dostarczają nam negatywnych uczuć, jest ich wiele, czujemy się zniechęceni.

 

Kolejnym krokiem było odczytanie uczniom treści książki „CYKADA”. Poprosiłam ósmoklasistów, aby zapisali swoje przemyślenia według rutyny WIDZĘ/SŁYSZĘ-MYŚLĘ-ZASTANAWIAM SIĘ.

 

  • Słyszę o smutnym, przytłaczającym życiu Cykady. Myślę, że na końcu odebrał sobie życie : (. Zastanawiam się, czy gdyby Cykada się przeciwstawiła w pracy, miałaby lepsze życie.
  • Słyszę depresyjną opowieść o cykadzie . Pomyślałem, że jest jak ten wielbłąd, niczego nie chce zmienić.
  • Widzę cykadę, myślę, że to bardzo przykry sposób na patrzenie na społeczeństwo, zastanawiam się jaką grupę społeczną ma reprezentować cykada.
  • Widzę/słyszę: Cykadę która jest wyśmiewana, pracuje o wiele więcej godzin niż inni, nie dostaje wynagrodzenia.
    Myślę: Na koniec Cykada ma dość i być może popełnia samobójstwo (to może być obraz człowieka wśród ludzi, ale to jest taka metafora?), bo nie ma ani domu, ani pieniędzy i nie ma dla kogo żyć, ale w „niebie” widzi wiele takich zranionych ludzi, którzy teraz się śmieją.

Zastanawiam się: Co tak naprawdę może oznaczać przeistoczenie się?  Dlaczego Cykady śmieją się z ludzi, skoro będzie więcej takich biednych osób.

  • Słyszę, że cykada był odrzucany i traktowany jak by nie miał znaczenia w życiu. Myślałam, że pod koniec cykada skoczy z dachu. Zastanawiam się, dlaczego cykada nie odleciał wcześniej.
  • Widzę latające cykady, myślę biedna cykada i zastanawiam się, czemu ta cykada na to sobie pozwoliła.
  • Słyszę: Tok OTK TOK KOT OKT TOK IAK TOK. Myślę: Wychodzenie tego czerwonego robala musiałoby wyglądać obrzydliwie. Zastanawiam się: Trochę słodki ten zielony w garniaku.
  • Widziałam niezadowoloną, nieszczęśliwą cykadę
    Myślę, żę może być to zobrazowanie ludzi nieszczęśliwych, niezadowolonych z życia. Zastanawiam się, dlaczego autor jako bohatera wybrał akurat cykadę.
  • Widzę smutną, zmęczoną osobę. Myślę, że wiele osób może się utożsamić z tym tekstem. Zastanawiam się, co czuł autor.
  • 🌃Widzę/ słyszę, że cykada miała trudne życie w śród ludzi. Myślę, że nie chciałabym być na jej miejscu. ​Zastanawiam się, czy koniec miał symbolizować śmierć.
  • Widzę bezbronną cykadę, która jest uwięziona we własnym ciele. Myślę, że jest mu ciężko i męczy go życie. Zastanawiam się, dlaczego szybciej się nie uwolnił z ponurego świata, który nie miał jakichkolwiek emocji.
  • Widzę: takie ludzkie problemy, które bardzo często nas dotyczą. Człowiek ma ochotę wyjść z własnego ciała, twarzy, które przez jego życie go reprezentują. Tak jak było na końcu historii Cykady.
    Myślę, że Cykada mogła czuć się jak taki liść rzucany na wietrze, ponieważ nie miała swobodnego życia, jak i pracy.
    Zastanawiam się, dlaczego ludzie w dzisiejszych czasach są niewyrozumiali i patrzą na innych z góry.
  • Zastanawiam się nad sensem istnienia.

 

Jak zwykle zaskakująco, wrażliwie, egzystencjalnie. Omówiliśmy wpisy, przedyskutowaliśmy sytuację cykady, jej bierność, żal, a jednocześnie odwagę. Zastanowiło nas uwięzienie człowieka w ciele, w relacji, w systemie. Postanowiliśmy rozwinąć kwestię bycia sobą.

Obejrzeliśmy razem cztery krótkie animacje, które stały się pretekstem do rozmowy o byciu właśnie sobą, wychodzenia ze strefy komfortu, asertywności. Połączyliśmy tematykę filmików z tym o czym była mowa wcześniej – różnymi typami osobowości oraz cykadzie.

Na zakończenie zajęć poprosiłam o ich podsumowanie rutyną MOST.

Skojarzenia: kwiatek, dążenie do celu, determinacja , śmierć, wolność, poświęcenie, życie

Pytania: Dlaczego wiele ludzi nie próbuje być sobą / osiągać swoich celów? Czy warto ryzykować, aby osiągnąć swój wewnętrzny sukces?  Po co się w życiu starać, skoro i tak się umrze?

Porównanie: Ten kwiatek jest jak człowiek, który dążył do swojego jakiegoś celu, ale niestety się nie udało. Ale zaryzykował, a gdyby tego nie zrobił, mógłby sobie zarzucać, że nie spróbował.

 

Lubię takie lekcje, które aktywizują uczniów, dotykają bliskich nam wszystkim tematów, łączą wiele wątków, tematów, dziedzin. Niech rozmową, otwartością i empatią nasza szkoła stoi 😊. Zatrzymujmy się, myślmy, rozmawiajmy.